W tym wyjątkowym miejscu zakończyła się dla mnie już druga wyprawa z Traveler Adventure Team organizowanym przez redakcję National Geographic Polska. Tuż po kolacji wybrałem się na punkt widokowy z którego rozpościera się piękny widok na Zamek Książ. Niestety zima tego roku omija nas szerokim łukiem, brakuje śniegu a aura przypomina bardziej jesienną niż zimową. Wszystko dookoła jest szarobure i tak było tej nocy. Mimo wszystko postanowiłem wykonać jakieś pamiątkowe zdjęcia. Rozłożyłem statyw, przymocowałem aparat, podpiąłem odbiornik zdalnego wyzwalacza, ustawiłem kadr i naświetliłem trzy klatki o różnych czasach. Poniższe zdjęcie wykonałem na ogniskowej 70 mm ustawiając parametry: ISO 500, przysłonę na f/8 i wykonałem zdjęcia z czasami 1/3 sek (mocno doświetlone elementy Zamku), 15 sek (najbliższe otoczenie Zamku) i 30 sek (las). Obróbka zakładała połączenie trzech klatek w jedną całość, poprawę kontrastu, jasności, wyostrzenie i odszumianie.
Pierwotnie nie byłem zadowolony z efektów nocnej eskapady na punkt widokowy, dlatego też podczas powrotu na nocleg do zamkowego hotelu postanowiłem odwiedzić to miejsce ponownie przed wschodem słońca. Budzik ustawiłem na 6.30, do wschodu pozostało około godziny. Wyjrzałem przez okno, niestety całe niebo było zasnute chmurami. Czy warto iść? Przez chwilę w myślach analizowałem wszystkie za i przeciw…ale skoro wstałem, trochę się rozbudziłem to szkoda nie spróbować, w końcu na miejsce mam tylko 200 metrów 🙂 Warunki jakie zastałem w żaden sposób pozytywnie mnie nie zaskoczyły, na niebie ciągła warstwa chmur, bez kolorów, bez wyrazu. Ostatecznie spacer zakończył się tą jedną fotografią załączoną poniżej. Miejsce z dużym potencjałem do wykonania pięknych zdjęć o każdej porze roku. Napewno będę chciał tu wrócić i spróbować sfotografować w nieco lepszych warunkach.
Podobają się moje wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź mnie na Facebooku i Instagramie!